Jak inwestować w fundusze akcji?

Nie musisz zakładać rachunku maklerskiego, by inwestować na giełdzie. Możesz to robić również za pomocą funduszy inwestycyjnych. Jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania?W kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…” przyszedł czas na fundusze akcji. Zastanowimy się, czy warto w nie inwestować oraz na co zwrócić uwagę, by zwiększyć szansę na zyski.

 

Co to są fundusze akcji?

Najprościej mówiąc, chodzi o rodzaj zbiorowego inwestowania środków, przede wszystkim w papiery spółek notowanych na giełdzie. Funduszem zarządza Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI). Klienci wpłacają do niego pieniądze, następnie są one przeliczane na liczbę tzw. jednostek uczestnictwa według ich aktualnej wyceny. Zmienia się ona w ślad za zyskownością bądź stratami ponoszonymi przez fundusz na akcjach spółek.

Fundusz akcji najczęściej inwestuje co najmniej 60-70 procent posiadanych środków w akcje i inne najbardziej zmienne i ryzykowne instrumenty. Tylko niewielka część pieniędzy trafia na bankowe lokaty czy w obligacje.

Według najnowszych danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami wartość środków zgromadzonych przez Polaków w funduszach akcji przekracza 24 mld złotych. To o połowę mniej niż w szczytowym okresie hossy jesienią 2007 roku. Fundusze akcji stanowią również tylko jedną czwartą w ogólnej strukturze funduszy, czyli 10 punktów procentowych mniej niż cztery lata temu. Na taki wynik składają się dwie rzeczy. Po pierwsze, giełdowa bessa obniżyła wartość aktywów. Po drugie – klienci w obawie przed stratami uciekają z funduszy akcji i lokują pieniądze w bezpieczniejszych instrumentach. Widać to dokładnie na poniższym wykresie.

Zmiana wartosci srodkow w funduszach inwestycyjnych

Być może jednak właśnie teraz, zgodnie z zasadą „kupuj, gdy leje się krew”, jest dobry moment, by zacząć inwestować w fundusze akcji? Odpowiedź brzmi: tak, ale pod pewnymi warunkami.

 

Jakie są zalety i wady inwestowania w fundusze akcji?

Fundusz inwestycyjny to najlepsze rozwiązanie dla osób, które nie mają wiedzy na temat giełdy, spółek giełdowych, a także nie mają czasu śledzić notowań. Mogą więc powierzyć środki specjalistom, którzy zajmą się inwestowaniem w ich imieniu. W okresie giełdowej hossy dobry fundusz akcji powinien przynosić ponadprzeciętne zyski. W okresie bessy powinien ograniczać straty.

Jednak decydując się na takie rozwiązanie, klient musi się pogodzić z tym, że praktycznie nie będzie miał możliwości ingerowania w działalność funduszu, czyli np. wskazywać, w jakie spółki inwestować. Dlatego tak ważne jest uprzednie zapoznanie się z informacjami o funduszu (np. jego prospekt emisyjny), by wiedzieć, jak wygląda jego strategia. Kolejna wada to dość wysokie opłaty za zarządzanie naszymi środkami.

 

Ile to kosztuje?

Dlatego zanim wybierzesz fundusz inwestycyjny, musisz dokładnie zapoznać się z opłatami, które będzie on pobierał. Generalnie zasada jest prosta: płaci się za samo nabycie jednostek, a potem dochodzi roczna opłata za zarządzanie. Zdecydowana większość funduszy akcji w tym pierwszym przypadku pobierze 3-5 procent, a w potem około 3-4 procent aktywów rocznie. Fundusz pobierze opłatę nawet jeżeli w ciągu roku poniesie straty. Tylko nieliczne uzależniają część swojego zarobku od wyników (np. Quercus TFI).

Krótko mówiąc, to znacznie więcej niż prowizje od kupna i sprzedaży akcji bezpośrednio na giełdzie (o nich napiszemy dokładnie w kolejnych odcinkach naszego cyklu). Opłaty bolą tym bardziej, jeżeli fundusz ponosi straty. Nie widać ich za to, gdy przynosi sowite zyski.

Należy pamiętać, że podobnie jak w przypadku giełdy, również od zysków z funduszu należy zapłacić 19-procentowy podatek Belki. Jest on automatycznie odliczany od zysku w momencie sprzedaży jednostek, a więc nie ma konieczności uwzględniania go w rocznym rozliczeniu PIT.

 

Jak inwestować w fundusze akcji?

Prawidłowa strategia lokowania pieniędzy w funduszach akcji jest bardzo zbliżona do inwestowania na giełdzie. Chodzi przede wszystkim o to, by była ona długoterminowa, na co najmniej pięć lat. Wówczas, jak pokazują dane historyczne, znacznie ograniczany możliwość poniesienia dużych strat.

Po drugie, nie należy lokować wszystkich oszczędności w funduszach akcji, a jedynie tę ich część, której nie musimy ruszać przez cały okres zaplanowanej inwestycji. Zanim zdecydujemy się na konkretny fundusz, warto dokładnie prześledzić informacje o nim, sprawdzić dotychczasowe wyniki, wysokość opłat.

 

Ile można zarobić?

Wszystko zależy od czasu trwania inwestycji, momentu jej rozpoczęcia, sytuacji na rynkach finansowych oraz zdolności zarządzających funduszem. Spoglądając na stopy zwrotu funduszy, widać, że w okresie ostatnich trzech lat większość dała zarobić średnio po kilkadziesiąt procent. Ale osoby, które zainwestowały w fundusze akcji pół roku temu mają dzisiaj nawet po 20-30 procent strat.

 

Jak kupić jednostki?

Możliwości jest wiele. Można zrobić to bezpośrednio w jednym z TFI, które zarządza funduszem. Bardzo często sprzedażą jednostek funduszu zajmują się również banki będące w tej samej grupie kapitałowej co fundusz. Z reguły minimalna wpłata na początek to tysiąc złotych, późniejsze wpłaty mogą być mniejsze. Jednostki można też kupić w miejscach, które gromadzą wszystkie fundusze. Godny polecenia jest np. „Supermarket Funduszy Inwestycyjnych” w mBanku.

 

Gdzie szukać informacji?

Najlepiej na stronach internetowych poszczególnych TFI. Sekcje poświęcone funduszom mają również wszystkie największe portale finansowe. Warto zajrzeć również na stronę Analizy.pl. To miejsce, w którym można znaleźć wiele ciekawych rankingów funduszy wraz z najświeższymi informacjami o nich.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.

Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.

Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

 

drukuj